MECZ: "Dziś wszystko poszło dobrze. Początkowo zaczęliśmy agresywnie, potem po golu i czerwonej kartce nie było już konkurencji. Trzeba przyznać, że te epizody nieco ułatwiły nam mecz i wszystko poszło najlepiej, jak mogło."
KOREKTY: "Szczególnie gdy jest wiele dobrych rzeczy, dobrze jest szukać rzeczy wykonanych gorzej, aby utrzymać wszystkich w napięciu. Ale myślę, że nie ma wiele do szukania w dzisiejszym meczu."
NASTAWIENIE: "Zaczęliśmy od razu zanurzać się w rzeczywistości, ale zrobiliśmy to dobrze, chociaż prawie się boję to powiedzieć. Od wtorku musimy od razu myśleć o powrocie do rozgrywek, ponieważ nie zawsze będzie tak łatwo jak dzisiaj. Gracze, którzy grali mniej, zawsze są gotowi, a to jest naszym dużym atutem, co oznacza, że drużyna jest spójna."
BIANCHI: "Otrzymał uderzenie w ścięgno mięśnia biodrowo-lędźwiowego i skarżył się na silny ból. Wierzę i mam nadzieję, że nie jest to nic szczególnie inwazyjnego."
KONDYCJA: "Już od kilku meczów zauważam, że chłopcy są bardziej energiczni, nawet Bianchi i Cavallari, którzy z racji swojej budowy mogli potrzebować trochę więcej czasu. Jednak należy pogratulować tym, którzy zajmują się tą częścią w Sienie, ponieważ zarządzanie było doskonałe. Wychodzimy na prostą i dobrze sobie radzimy, mimo że rozpoczęliśmy z opóźnieniem."
STAŁE FRAGMENTY GRY: "Z trenerem Magrinim dużo pracujemy nad stałymi fragmentami gry w trakcie tygodnia, co przekłada się na to, że zdobywamy bramki z takich sytuacji. Następnie Bianchi, Cavallari i sam Granado mają wyczucie czasu. Nie sądzę, że w tej kategorii może być tak duży wybór."
ATAK: "Dziś na ławce rezerwowych mieliśmy tylko Ravanelliego, Ricciardo zostanie oceniony na początku tygodnia. Sztab medyczny zdecyduje, czy powinien wrócić od razu. Jasne jest, że zawodnicy tego kalibru lepiej są obecni, niż ich brak. Nawet jeśli nie wszyscy będą mogli grać razem, wszyscy będą przydatni w ciągu dziewięćdziesięciu minut."
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.