SŁUPEK: "Było trochę pecha. Kiedy zobaczyłem, jak piłka leciała, wydawało mi się, że jest bardziej wewnątrz niż na zewnątrz. Gdyby trafiła w wewnętrzną część słupka, wpadłaby do bramki, ale trafiła w środek i odbiła się z powrotem".
MECZ: "Przykro nam, zagraliśmy świetny mecz, stworzyliśmy dużo sytuacji. Nie było łatwo, ponieważ przeciwnicy od samego początku się cofnęli, trudno było znaleźć sposoby na ich obronę. Bramka mogła paść z jakiejś akcji, tak jak to było z słupkiem, czy z sytuacji Paloschiego. Żałujemy jednak, bo mieliśmy bardzo dobry mecz, ale nie byliśmy w stanie go odblokować. Bierzemy jeden punkt, świadomi, że kolejne mecze będą jeszcze trudniejsze. Spróbujemy osiągnąć jak najlepsze miejsce w tabeli".
NIEPODYKTOWANY RZUT KARNY: "Był tam dośrodkowanie do środka, Paloschi przyjął piłkę i został uderzony w stopę, gdy chciał uderzać. Moim zdaniem to był ewidentny rzut karny, powiedziałem również sędziemu, żeby jeszcze raz to przeanalizował. W meczu, który kończy się 0-0, taki niepodyktowany rzut karny bardzo ciąży".
GRUPA: "Nie mam nic do powiedzenia na temat zespołu, grupa jest zjednoczona i zwarta. To był doskonały mecz i myślę, że to było widać. Dzisiejszy dzień był też jednym z pierwszych upalnych dni".
ZMĘCZENIE: "To był trzeci mecz w ciągu tygodnia i czułem duże zmęczenie. Jestem jednym z tych, którzy zawsze grali 90 minut. Niestety nie można przenosić meczów, staramy się więc jak najlepiej".
BILANS: "Dziś mogłem dojść do 10, ale to ważne liczby. Tak jak powiedziałem ostatnim razem, obiecałem zakończyć sezon w najlepszy możliwy sposób i strzelić jak najwięcej goli. W mojej karierze nie strzelałem zbyt wielu bramek, zawsze bardziej stawiałem na asysty. Strzeliłem już gola z rzutu wolnego, ale najbardziej podobał mi się ten z ostatniej soboty przeciwko Vis Pesaro".
CARRARESE: "To będzie mecz jak każdy inny, bardzo trudny. Trzeba sobie z tym poradzić w najlepszy sposób, tym bardziej, że gramy na wyjeździe".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.