MECZ: "Zawsze staramy się podchodzić do meczów w ten sam sposób. Piłka nożna jest wynikiem epizodów, jak w Recanati, ale drużyna zawsze była taka sama. Są też chwile, kiedy sprawy przybierają nieco gorszy obrót lub przeciwnicy są lepsi. Ale zawsze podchodziliśmy do nich we właściwy sposób, trochę cierpieliśmy z powodu ich tempa, ale byliśmy zwarci, cierpiąc, kiedy musieliśmy. Potem po drugiej bramce, mecz przybrał ostateczny kształt".
DOPPIETTA: "Pod względem cech i charakteru zawsze staram się dać coś więcej i wyjść poza przeszkodę. Fakt, że strzeliłem dwa gole mojej byłej drużynie, ale to był zbieg okoliczności".
RZUT KARNY: "Wyszło dobrze, strzeliłem przekonany. To było bardzo ważne, nie mogłem się pomylić. Ponieważ zaatakowali i gra mogła się skomplikować. Strzelanie bramek pod curva jest jeszcze lepsze. Faul? To są te sytuacje, w których można dać rzut karny, a sędzia nie dał... Ja tego nie widziałem od tyłu. W pierwszej połowie na Paloschim była to jednak wyraźna sytuacja do podyktowania rzutu karnego. Już innym razem się zdarzyło, że nie dyktowali nam rzutów karnych".
BELLONI: "Niccolò jest wspaniały i na to zasługuje. Wcześniej nie strzelił gola, ale wniósł niesamowity wkład do zespołu. Ta bramka jest również dla niego ważnym wzmocnieniem pewności siebie".
GOL: "Nigdy nie strzelałem wielu bramek, to fakt i nie wstydzę się tego powiedzieć. Jestem kimś, kto stara się pomóc drużynie poprzez cechy, jeśli osiągam lepsze wyniki. Mam nadzieję, że zrobię jak najwięcej, nic więcej nie mówię".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.