MECZ: "Zacznijmy od tego, że to dobry zespół, zajmujący 2-3 czołowe miejsca. Byliśmy dobrzy, zdobywając szybko bramkę, ale kiedy nadarza się okazja do zabicia meczu, trzeba ją wykorzystać. Miałem taką okazję, ale popełniłem błąd. To aspekt, który muszę poprawić. Ostatecznie jednak wszystko poszło dobrze i udało nam się nie stracić gola, należą się wyrazy uznania całemu zespołowi, a zwłaszcza naszej obronie."
GOL: "To akcja, którą staramy się trenować, odzyskaliśmy piłkę i natychmiast zaatakowałem w głąb pola, jak lubię to robić. Udał się wspaniały strzał. Zawsze oczekuję, że piłka od moich kolegów z drużyny będzie do mnie trafiać w ten sposób. Mieliśmy też wiele innych okazji, w jednej z nich wróciłem na prawą nogę i natychmiast oddałem strzał, ale niestety piłka poszybowała zbyt wysoko."
POZYCJA: "Z Boccardim jesteśmy dwoma szybkimi zawodnikami, lubimy dużo się zmieniać, nawet jeśli lubię zaczynać od lewej strony. Ale świetnie dogaduję się z wszystkimi, nie mam problemów z przystosowaniem się do innych kolegów z drużyny, jak to miało miejsce dzisiaj w przypadku Ricciardo."
STAN FIZYCZNY: "Przygotowywałem się już na miesiąc przed przybyciem do Sieny, trenując w zespole, z którym pracowałem przez długi czas. Jeśli chodzi o kondycję, zaczynam czuć się dobrze."
PIERWSZE MIEJSCE: "Wreszcie. Patrzenie na innych, jak zawsze wygrywają, nie było łatwe. Teraz jesteśmy na pierwszym miejscu z jednym meczem mniej, co dodatkowo nas mobilizuje. Teraz wszystko zależy od nas."
ATMOSFERA: "Bardzo dobrze się tutaj czuję, mieliśmy okazję wszyscy być razem w Chianciano, gdzie się poznaliśmy. Jesteśmy naprawdę fajną grupą."
ROZGRYWKI: "Wydają mi się wszystkie podobne. Wracając do meczu z Pontassieve można było oczekiwać wysokiego zwycięstwa, ale wszystkie mecze mają ten sam poziom trudności. Moim zdaniem w tym roku wszystko zależy od nas."
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.