"Wiedzieliśmy, że aby przyjechać tutaj i osiągnąć wynik, potrzebujemy gry do granic doskonałości, szczególnie na poziomie defensywnym. Potrzebowaliśmy wysokiego poziomu wydajności i cieszymy się, że go osiągnęliśmy. Dzisiaj wynik może wydawać się uderzający, ale musi to być wiosna, aby uruchomić coś innego, ponieważ jesteśmy po trzech kolejnych porażkach u siebie, jest to mapa drogowa, którą należy odwrócić do góry nogami. Wierzę, że Monza pozostaje drużyną, która jest poza zasięgiem wszystkich, to normalne, że może potknąć się lub znaleźć jakieś negatywne wyniki, nie można wygrać wszystkich 38 meczów. Moim zdaniem gdyby dzisiaj z nami wygrali, sezon już by się skończył i zajęliby pierwsze miejsce. Dlatego jeszcze nic nie jest skończone, ale nadal pozostają głównym faworytem. To przyjemność grać w tego rodzaju gry przeciwko zespołowi, który ma fenomenalną aurę do wszystkiego, co go otacza. Nie mówię, że chcemy wygrać ligę, chcemy starać się rozegrać dobry sezon i utrzymać się na najwyższych pozycjach, aby to zrobić, musimy zmienić ścieżkę w domu. Normalne jest oczekiwanie, ale wielu graczy, takich jak Gliozzi, Aramu, Cianci odeszło. Zespół jest odnawiany, tożsamość należy znaleźć bez obawy, że trzeba udowodnić coś przed publicznością. W ostatnią niedzielę do końca stadion był po naszej stronie. Potrzeba więcej spokoju, aby stawić czoła wszystkim." - powiedział trener Alessandro Dal Canto.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.