"Musimy być dumni z tej grupy. Dwie bramki po kilku minutach zabiłyby każdego, wiele zespołów wywiesiłoby już flagę. Zamiast tego kontynuowaliśmy grę z podniesioną głową i udało nam się uzyskać prestiżowy wynik. Wszyscy przegrywają z Monzą, a my zdobyliśmy cztery punkty i jesteśmy z tego dumni. Cieszę się, że grałem 90 minut, nawet jeśli nie jestem jeszcze w optymalnej formie, ale w tym tygodniu pierwszy raz odbyłem pełen tydzień treningów od grudnia. W Carrara chciałem grać, ponieważ wydawało mi się, że już jest lepiej, a zamiast tego mój stan się pogorszył, gdyż kontuzja doznana w meczu przeciwko Como wciąż mnie niepokoiła, przeżywałem złe chwile, ale mam nadzieję, że są już z tyłu. Bovo? Jest to świetny zakup, taktycznie jest idealny i zawsze jest pozytywny, pomaga wszystkim. Jestem przekonany, że może nam dać wiele. Półskrzydłowy, który potrafi wszystko. Kiedy idziesz na wojnę, to potrzebujesz kogoś takiego jak on. Robimy co w naszej mocy, jeśli osiągamy dobre wyniki, wprowadzamy entuzjazm. Pracujemy z maksymalnym zaangażowaniem, dokładamy wszelkich starań, aby osiągnąć nasze cele, starając się doprowadzić fanów za sobą. Tęsknię za bramkami, ale przez długi czas ie grałem, jestem pewien, że jeśli wrócę do formy, to gole także wrócą. Takie ważne mecze dają nam świadomość naszych środków." - powiedział Alessandro Cesarini.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.