MECZ: "Zagraliśmy bardzo dobrze, mieliśmy wiele okazji do zdobycia bramki i zdobyliśmy punkt, który jest dla nas bardzo ważny. Musimy dalej utrzymywać ten typ gry, przyjdzie moment, kiedy oddamy strzał na bramkę i wygramy. Musimy zachować spokój i pracować dalej, bo ta grupa zasługuje na ogromną satysfakcję. Świetnie trenuje każdego dnia, nawet jeśli napotyka trudności podczas gry, upada i wstaje tak, jak udaje mu się to dzisiaj w swojej grze".
KONDYCJA: "Czuję się dobrze, miałem mały problem z łydką i woleliśmy być ostrożni, bo to ona sprawiała mi problemy w zeszłym roku. Spotkaliśmy się ze sztabem medycznym w tym tygodniu, odpowiedzi były dobre i trochę przyspieszyliśmy czas. Wszystko poszło dobrze".
ŁUP: "Zawsze staramy się grać lepiej, przede wszystkim mamy nadzieję zdobyć ważne bramki dla drużyny i wygrać. Jeśli potem ktoś inny strzeli gola, to nie ma znaczenia, ważne jest, aby móc wykonać tego typu występ".
ZATRZYMANIE SIĘ I GRA: "Psychicznie nie jest łatwo dojść do siebie po kontuzji, to prawda. Rzucasz się trochę na ziemię, ale w piłce nożnej, jak w życiu, nigdy nie wolno się poddawać. Są to incydenty po drodze i musisz być przygotowany. Przede wszystkim musisz ocenić, jak dobrze grasz w gry, a nie ile grasz. Przykro nam, że zatrzymaliśmy się, ale w dzisiejszej piłce nożnej, jeśli nie czujesz się w 100% dobrze, walczysz w każdej kategorii".
MOMENT: "Przepraszam, że czasami jest trochę hałasu. Zdarzało się, że brakowało kilku podań, niektóre występy były trochę stonowane, ale zaangażowanie było maksymalne, a drużyna na dobre i na złe zawsze dawała z siebie wszystko. Kiedy dużo tworzysz i nie strzelasz goli może być trochę żalu i trochę złości, ale mamy świadomość, że jak dalej tak będziemy trenować i wykonywać swoją robotę, to prędzej czy później nawet szczęście odwróci się od nas".
ENTELLA: "To zespół przygotowany do zdobycia mistrzostwa, pójdziemy i zagramy tak, jak to zrobiliśmy z innymi czołowymi zespołami. Z całym szacunkiem, ale wiemy, że możemy narzucić swoją grę każdej drużynie. Będziemy przygotowywać naszą grę w ciągu tygodnia i postaramy się być gotowi. Czy zagram dziewięćdziesiąt minut? Będę trenował przez cały tydzień, trener zdecyduje, czy opowiedzieć się po którejś ze stron".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.