Mecz: "Nie podobał mi się początek pierwszej i drugiej połowy. Byliśmy bierni, jeśli chcemy przyjechać na to boisko, aby spróbować wygrać, potrzebujemy innego nastawienia. Wiedzieliśmy, że może nam brakować energii, ale psychicznie musieliśmy być bardziej przygotowani".
Lekcja: "Kiedy wygrywasz, świętujesz, a kiedy przegrywasz, uczysz się, jest to porażka, która przyda się, aby wrócić na właściwe tory. Mam nadzieję, że będzie to dla chłopców przykład do zmierzenia się z kolejnymi meczami z innym nastawieniem. Gniew należy wykorzystać we właściwy sposób".
Ustawienie: "Graliśmy wszystkimi ustawieniami, z 3-5-2 próbując utrzymać wysoko piątkę, 4-3-3 na początku drugiej połowy i 4-2-4 na końcu, aby spróbować stworzyć więcej sytuacji. To normalne, że pewne odcinki też muszą się obrócić na korzyść, nie wiem, ile mieliśmy rzutów rożnych i ile wrzuciliśmy w pole karne. Niektóre sytuacje trzeba było lepiej wykorzystać, nie podobały mi się stracone bramki. Moim zdaniem przy wyniku 0:2 na linii byli ich zawodnicy i to nie jest zgodne z regulaminem".
Sędziowanie: "Po raz pierwszy zostałem odesłany bez wypowiedzenia słowa. Sędzia zapytał, który z zawodników powiedział, że jest kiepski, usiadłem, nic nie odpowiadając. Jest to postawa, która mi się nie podobała, postawa, którą przez cały mecz prezentował arbiter, arogancja i zarozumiałość".
Młodzieżowcy: "Zmieniam ich w zależności od meczu, zwłaszcza rocznik 2002. Nad poszczególnymi graczami trzeba popracować, bo gier jest dużo".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.