Posiłki nadchodzą do ACN Siena. Negocjacje są gorące w związku z dwoma ważnymi wzmocnieniami w pomocy: trwają prace nad powrotem Stefano Gubertiego, który obecnie występuje w Sassari Latte Dolce, a do zeszłego roku reprezentował barwy Bianconeri oraz Giuseppe D’Iglio, który opuścił Piacenzę. Obydwaj potwierdzili, że są blisko Sieny w wywiadzie dla "Minuto per Minuto" w RadioSiena TV.
"Problem nie jest umowny, ale rodzinny. Latem przeprowadziłam się z całą rodziną, bo miałam okazję wrócić na Sardynię, więc muszę sprawdzić, czy uda mi się zmieścić kilka rzeczy. Wszyscy wiedzą, jak blisko Sieny byłem, zakorzeniłem się tam z wielu powodów. Aby zostać, zrezygnowałem też z wyższych ofert. Gdy przestanę grać, chciałbym zostać jeszcze dłużej, w rzeczywistości chciałbym trenować w sektorze młodzieżowym. Byłem bardzo rozczarowany, jak to się skończyło, nawet jeśli może też się myliłem. Mogłem poczekać trochę dłużej latem i zobaczyć, czy jest szansa na pozostanie. W ciągu kilku dni zdecyduję, czy jest to możliwe, czy nie, ponieważ nie chcę tracić czasu w Sienie. Rozwiązanie, o którym pomyślałem, to przyjechać sam, a latem przeprowadzić się z rodziną." - powiedział Stefano Guberti.
"Negocjacje są konkretne, na ostatnie szczegóły będziemy musieli czekać ostatnie 24-48 godzin. Mam nadzieję, że uda się je zamknąć, zamierzam przyjechać na prestiżowego i historycznego klubu. Carminati i Bani to dwaj moi koledzy z byłych drużyn, rozmawiali ze mną bardzo dobrze o placu, klubie i kibicach. Jakim jestem graczem? Współczesny pomocnik, który łączy ilość i jakość, jestem dobry w stałych fragmentach i potrafię sprostać wszystkim rolom pomocnika. Jeśli chodzi o wypowiedzenie mojej umowy, tkwimy w szczegółach, nie wiem, czy potwierdzenie będzie jutro, czy pojutrze. Chcę przyjechać, to byłaby dla mnie ważna okazja." - powiedział Giuseppe D’Iglio.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.