Osiem nieobecności w przeddzień meczu z Flaminią i dwa kolejne dodane w trakcie meczu. Urazy Roberto De Angelisa i Luki Forte zostaną dziś poddane dokładniejszej ocenie, ale przeludnienie szpitala w Sienie jest niewątpliwie niepokojące. "To prawda, po tych wszystkich kontuzjach mamy trochę kłopotów, ale z Grassiną absolutnie chcemy pojawić się na boisku - mówi dyrektor sportowy Bianconeri, Andrea Grammatica - to jedyny sposób na znalezienie ciągłości. Jeśli zwiększymy obciążenia w ciągu tygodnia, aby odzyskać kondycję, będziemy mieć problemy. Zamiast tego możemy to zrobić podczas gry, podejmując ryzyko przy mniejszych zasobach. Ale ponieważ tak bardzo wierzymy w tę grupę, absolutnie chcemy grać."
Wraz z ponownym otwarciem mercato na początku grudnia, wraca hipoteza o jakimś możliwym wzmocnieniu zespołu: "Nigdy nie ukrywaliśmy, że potrzebujemy zawodnika z przodu, niedzielny mecz to potwierdza. Trener ma wielki talent w przeprojektowywaniu taktycznego ustawienia: zdjęcie napastnika podczas wpuszczenia innych piłkarzy było zwycięskim posunięciem, ale z przodu mamy krótką kołdrę. Potrzebujemy kogoś o innych cechach, ponieważ kiedy będziemy mieć więcej przełożonych gier, drużyna, która chce wygrać, musi być w stanie zmienić parę napastników bez utraty wartości. Napastnik na pewno nadejdzie; oceniamy różne profile, nie chcemy być szaleni, ale przyjdzie jakiś zawodnik."
Chociaż zespół wydaje się być szeroki, obecnie nie planuje się odejść, chociaż jeszcze wielu młodych zawodników nie miało okazji, aby się pokazać. "Nawet jeśli drużyna może wydawać się pełna, mówimy o piłkarzach, którzy nie grali przez długi czas lub młodych, którzy nie wpływają zbytnio na budżet. Pozyskaliśmy młodych piłkarzy, więc nie mamy problemów z zarządzaniem. Kiedy zespół będzie skompletowany dokonamy oceny, zobaczymy, czy wszyscy są zgodni z naszymi celami, czy też ktoś nie spełnił oczekiwań."
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.