Siena.com.pl - Polski serwis klubu Siena FC - Gazaryan: Pierwsze miejsce? Nadal w to wierzę
Witaj na Siena.com.pl. nieznajomy/a.
zapamiętaj mnie
Gazaryan: Pierwsze miejsce? Nadal w to wierzę
  • dodał: MentiX
  • 18.11.2021; godz. 15:08
  • źródło: sienaclubfedelissimi.it
  • foto: brak danych

"Akcjonariusze holdingu wybrali mnie, ponieważ zidentyfikowali we mnie odpowiednią osobę do ustabilizowania tej krytycznej sytuacji". To pierwsze publiczne słowa, wypowiedziane przez Armena Gazaryana 17 lutego, kiedy został mianowany prezydentem Siena Calcio, po wprowadzeniu korporacyjnej rewolucji, a drużyna była w tym momencie bliżej play-outów niż play-offów w Serie D. Teraz, dziewięć miesięcy później, "wygląd" Robur zmienił się, ale nie zmieniły się jego ambicje, wyjaśnia Gazaryan w wywiadzie dla Fedelissimo Online. Przedsiębiorca z branży marketingu i komunikacji, urodzony w 1984 roku w Baku i wychowany najpierw w Armenii, a następnie w Rosji, przez rok studiował też w USA, od lutego dokonał życiowego wyboru - zamieszkać z rodziną w Sienie i śledzić z bliska operacje holdingowe mające wpływ na miasto.

Prezydencie, jak oceniasz swoje pierwsze dotychczasowe doświadczenia w świecie futbolu?

To piękne doświadczenie. Bardzo się cieszę, że mam wokół siebie wielu profesjonalistów, takich jak Giorgio Perinetti czy nowy trener, sztab techniczny i sztab medyczny. Mamy naprawdę dobry zespół.

Uczysz się włoskiego?

Tak, mam nadzieję, że wkrótce będę mógł dobrze mówić. Cała rodzina się go uczy. Moja żona jest już zaawansowana, ponieważ w przeszłości studiowała na Uniwersytecie Bolońskim. Dzieci poznają go w szkole, mają 5 i 2,5 roku. Odkąd zostałem prezydentem, zdecydowałem się mieszkać w Sienie i być blisko klubu. Bo jestem partnerem Berkeley, ale przede wszystkim jednym z właścicieli drużyny piłkarskiej.

Kim są właściciele Sieny?

Ja i Bagrat Gazaryan, mój wujek. Ale Berkeley to nasza firma, świetna grupa. Wszyscy pracujemy razem.

Więc rodziny Gevorkyan nie ma już w Robur?

Nie, nie bezpośrednio. Ale mamy wiele projektów, nad którymi wspólnie pracujemy.

Czy zarząd firmy zawsze składa się z Ciebie, Vagana Oganyana i Alessandro Belliego?

Tak, to nasza trójka.

Czy oprócz urzędu prezydenta, masz jakieś szczególne kwalifikacje w codziennej pracy Robura?

Jako ekspert ds. marketingu moją rolą jest sprawienie, aby marka Siena była produktywna we Włoszech i na całym świecie. Współpracuję z Alessio Ferri, kierownikiem marketingu, ale mamy też zewnętrzny zespół specjalistów, który nam pomaga. Mamy już pomysły, musimy je tylko wybrać. Na pewno stawiamy na marketing cyfrowy i tworzenie ciekawego produktu dla miasta, dla Włoch, dla Europejczyków i dla całego świata. Musimy działać globalnie, aby zapewnić klubowi wspaniałą przyszłość.

Kiedy zobaczymy sponsora na koszulce? W zeszłym roku ówczesny menedżer klubu, Giorgio Crea, powiedział Fedelissimo Online, że to coraz bliższe.

Tak, to prawda, porozumienie było bliskie, ale może się zdarzyć, że nie dojdzie do skutku. Spotkaliśmy się i rozmawialiśmy na ten temat dopiero wczoraj, pracujemy nad tym i szukamy nowych synergii. Każdy, kto chce nam pomóc, jest zawsze mile widziany. Jeśli chcesz zbudować dobrą historię, potrzebujesz wsparcia wszystkich.

Pracujecie globalnie. Ale czy Serie C nie jest trochę za ciasna, aby to zrobić?

Budujemy naszą przyszłość, dziś jesteśmy w trzeciej lidze i pracujemy nad przejściem do drugiej. Wtedy kto wie, znów będziemy mogli wspiąć się w górę. Jednak nawet grając w Serie C, możesz zbudować ciekawy produkt dla społeczności międzynarodowej.

Temat stadionu - po spotkaniu z autorami "modelu Udine" gdzie jesteśmy?

Zrozum, że infrastruktura jest najważniejsza dla klubu. Musimy przekształcić stadion nie tylko w miejsce do oglądania meczów, ale także w miejsce przyciągające rodziny i dzieci, tworzące zabawę dla wszystkich. W tym przypadku zrobiliśmy już krok z "gniazdem Robur". Jednak mamy nadzieję, że zrobimy to szybko, codziennie pracujemy nad tym tematem.

We Włoszech każdy chce zrobić stadion, ale z różnych powodów mało kto potrafi. Nawet stara AC Siena próbowała, ponosząc sromotną porażkę. Gdyby więc klub nie był w stanie zamknąć tej operacji, czy nadal byłby zainteresowany kontynuacją piłkarskiego projektu?

Rozumiem wszystkie trudności, ale musimy zrozumieć, że jeśli chcemy mieć odnoszący sukcesy zespół, musimy budować dobrą infrastrukturę, mówię o stadionie jako poligonie.

Przejdźmy do gry w piłkę nożną. Najpierw zdecydowałeś się potwierdzić powrót Trenera Alberto Gilardino latem, a potem zmienić go podczas trwania sezonu.

Rozmowa o przeszłości jest trudna, nie wiesz, czy coś mogło potoczyć się inaczej. Dzieliliśmy się wspaniałym doświadczeniem z Alberto Gilardino, dziękuję mu, bo jest wspaniałym człowiekiem i wiele się od niego nauczyłem.

Czy nadal wierzysz mimo wszystko?

Tak wierze. Wierzyliśmy w to od początku, wierzymy w to teraz i codziennie pracujemy, aby to urzeczywistnić. Nic nie jest niemożliwe. Wszystkie drzwi są otwarte, wystarczy zdobyć punkty (śmiech).

Czy jesteś fanem jakiejś konkretnej drużyny?

Jestem wielkim fanem reprezentacji Włoch, niestety nie udało im się od razu zakwalifikować na mundial w Katarze, ale dadzą radę. Jeśli chodzi o kluby, też oczywiście Siena! Z drugiej strony, jeśli chodzi o znane zespoły, nie mam żadnych ulubionych. Mogę przytoczyć przykłady tych, którzy wykonują świetną robotę: Chelsea, która wygrała Ligę Mistrzów dwukrotnie w ciągu niespełna dziesięciu lat, oraz Lens, drugi we francuskiej Ligue 1 za PSG. Zawsze trzeba patrzeć na dobre przykłady.

We Włoszech, jest sporo dobrych przykładów dla Sieny, czy mógłbyś spojrzeć na Sassuolo?

Tak, Empoli ma też dobry model biznesowy. W rzeczywistości pracujemy nad rozwojem sektora młodzieżowego. Najważniejszą rzeczą jest posiadanie profesjonalistów na każdym stanowisku, którzy wiedzą co robić.

Ile czasu poświęcasz Roburowi w swoim dniu pracy?

Prawie 100%. Zawsze myślę o Sienie, w każdej chwili. Również dlatego, że piłka nożna jest bardzo atrakcyjna i wciągająca.

Czy masz ostatnią wiadomość, która chciałbyś zakończyć naszą rozmowę?

Chciałbym powiedzieć kilka słów o fanach. Widzę, że zawsze rozmawiają z drużyną pod koniec meczu, że dają się słyszeć. Kibice są podstawową częścią życia drużyny piłkarskiej. Dlatego proszę fanów, aby byli blisko nas i wspierali nas, zarówno na żywo, jak i online. Razem wykonamy świetną robotę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dodaj komentarz

Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze

Brak komentarzy

Następny mecz
Serie D - 14. kolejka Romeo Malservisi-Mario Matteini, 01.12.2024, 15:00
Follonica Gavorrano
-:-
Siena
Ostatni mecz
Serie D - 13. kolejka Artemio Franchi, 24.11.2024, 15:00
Siena
1:2
Trestina
Tabela ligowa
  • #
  • Zespół
  • Z
  • R
  • P
  • PKT
  • 1
  • Livorno
  • 8
  • 3
  • 1
  • 27
  • 2
  • Seravezza
  • 6
  • 4
  • 2
  • 22
  • 3
  • Ghiviborgo
  • 7
  • 1
  • 4
  • 22
  • 4
  • Fulgens Foligno
  • 6
  • 3
  • 3
  • 21
  • 5
  • Siena
  • 6
  • 3
  • 3
  • 21
  • 6
  • Grosseto
  • 5
  • 3
  • 4
  • 18
  • 7
  • Poggibonsi
  • 5
  • 3
  • 4
  • 18
Cała tabela
Tabela strzelców
  • #
  • Zawodnik
  • Bramki
  • 1 Elia Galligani 4
  • 2 Giovanni Farneti 1
  • 3 Alessandro Mastalli 1
  • 4 Niccolò Ricchi 1
  • 5 Filippo Boccardi 1
  • 6 Mauro Semprini 1
  • 7 Niccolò Giannetti 1
  • Cała tabela
    Sonda
    Czy Siena awansuje do Serie C?

    Tak: 100%
    Nie: 0%
    Nie mam zdania: 0%

    Wyniki | Archiwum

    Kontuzje
    • Domiziano Tirelli
    • Uraz: lewego łokcia.
    • Powrót: Styczeń 2025.
    • Vincenzo Di Gianni
    • Uraz: prawego uda.
    • Powrót: Grudzień.
    Zawodnik meczu

    Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese

    Ocena: 7,0
    Zdjęcie tygodnia

    Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.

    Video

    Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.

    Copyright by Siena.com.pl © 2005 | Wszelkie Prawa Zastrzeżone (All Reserved).
    The trade names and marks Robur Siena and Shield Device are the exclusive property of Societa Sportiva Robur Siena 2014 S.r.l - Sede legale: Viale dei Mile, 3 - 53100 Siena - Italy.
    Projekt: MentiX