Sobotni remis z Olbią pozostawił wiele frustracji w szeregach Robur. Na boisku zespół grał nieco stonowany mecz, w dużej mierze cierpiąc z powodu gry Sardyńczyków. Poza boiskiem, a dokładniej na trybunach, kibice kontynuowali zaciekłą walkę z prezydentem Emiliano Montanarim, wywieszając bardzo ostry transparent pod koniec pierwszej połowy o treści: "Montanari: znikaj... albo umrzyj!!!". Spór dotknął także trenera Sieny, Guido Pagliucę, który był obiektem niektórych okrzyków zwłaszcza pod koniec meczu. Szkoleniowiec, który po meczu wydawał się bardzo wściekły, przyznał, że był rozczarowany tym, co usłyszał od kibiców.
Panuje zatem bardzo napięta atmosfera, zarówno na stadionie, gdzie relacje między kibicami z jednej strony, a klubem i strefą techniczną z drugiej, zostały zerwane, jak i w codziennym życiu Sieny, która nadal milczy (z wyjątkiem konferencji po meczu) i często sugeruje, że nerwy są już na krawędzi. Sprzedaż Luigiego Silvestriego, wraz ze wszystkimi plotkami, które pojawiły się później, pozostawiła wiele odpadów. Wyniki nadal są pozytywne, ale można się zastanawiać, czy wcześniej czy później ten klimat nie odbije się poważnie na wynikach zespołu, co być może miało już miejsce w ostatnim spotkaniu.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.