Wśród nowo przybyłych do zespołu trenera Guido Pagliuki są także Mirco De Santis z rocznika 2003 i Damiano Franco z rocznika 2002, obaj obrońcy pochodzący z Primavery Lazio. Kiedy opuszczasz sektor młodzieżowy i podążasz ścieżką profesjonalisty, oprócz umiejętności, potrzebna jest również odpowiednia mentalność, a przede wszystkim predyspozycje do podążania za trenerem i podkradania pracy najbardziej doświadczonym.
Wielki Lauro Toneatto, mówiąc o młodych piłkarzach, powiedział, że są jak arbuzy: nie ma sensu robić jednego kawałka, jeśli są słodkie, można to poczuć, jedząc, ale jeśli "brzmią" dobrze, to już jesteśmy o krok dalej! Żarty na bok (...ale ile prawdy!), dwójka byłych graczy Lazio, przybyła z doskonałymi referencjami, a jeśli chodzi o Franco, nawet z niewielkim doświadczeniem w Regginie. Historia Sieny uczy, że wielu młodych piłkarzy od razu ugruntowało swoje pierwsze doświadczenie wśród zawodowców i to życzenie, które wyrażamy dla Mirco De Santisowi i Damiano Franco, przyjaciel, który jest koneserem młodzieżowej piłki nożnej, nazwał dwóch „bardzo dobrymi i twardymi".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.