Chciałby zacząć od miejsca, w którym skończył, a więc fantastycznej bramki zdobytej przeciwko AlbinoLeffe. Trafienie Gianluki D'Auria było ostatnim golem zdobytym przez Robur Sienę przed zawieszeniem sezonu. Przerwa dla napastnika nadeszła w najgorszym momencie, kiedy udało mu się znaleźć swoje miejsce i drogę do siatki. W nietypowych play-off, które czekają na Bianconeri, jego błysk geniuszu może okazać się decydujący.
"No cóż. Zaczynam od nowa z pragnieniem, aby grać dobrze, jeszcze lepiej niż wcześniej. Czuję się całkiem dobrze, nawet jeśli odczuwam trzy miesiące przerwy. Ale po dwóch tygodniach treningów wrócę do formy. Ten sezon mogę ocenić na 7,5. Przyszedłem z Serie D, nikt mnie nie znał, w hierarchii byłem daleko i prawdopodobnie na początku nie byłem gotowy do gry. Początki były trudne. Dawałem z siebie wszystko, aby zagrać co najmniej 5 minut. Potem przyszło sześć bramek, pięć w lidze i jeden w Coppa Italia i zdobyłem swoje miejsce. Zainteresowanie z Serie B? Tak, są pewne zainteresowania, ale nie chcę nic wiedzieć. Jest to jednak satysfakcja. Gra bez kibiców będzie bardzo zła, anty-piłkarska. Granie play-off z jednym meczem sprawia, że nie ma faworyta. O wyniku może zadecydować rzut karny, róg, czy jeden błąd. Zatem prawdą jest, że szczególnie w Grupie C są silni przeciwnicy, jak Bari. Zawsze mówiłem, że zespoły z Serie B w większości są na poziomie Serie B. Ale my też wierzymy... Zaczęliśmy trenować w grupie, reagujemy dobrze, nawet lepiej niż myślałem. Czy celem jest wygrana? Wolę powiedzieć, że dotrzeć jak najdalej. Rywal? Osobiście wolałbym grać domu, ponieważ mielibyśmy do dyspozycji dwa z trzech wyników. Ale grałem w play-off, zarówno w Lucchese, jak i Juve Stabii, psychologicznie, wiedząc, że masz podwójną szansę, może być ryzykowne. Szczerze to wydawało mi się mało prawdopodobne, abyśmy wrócili do gry, jednak taki klub jak Sienia nie mogła zrezygnować z gry w play-off." - powiedział Gianluca D'Auria.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.