W dzisiejszym wydaniu Corriere dello Sport, Massimo Boccucci przeprowadził wywiad z kapitanem Robur Sieny, Dario D'Ambrosio, który obecnie przebywa w Neapolu, wraz z żoną oczekując na narodziny Viviany.
"W rodzinie wszystko idzie dobrze, jesteśmy w Neapolu w naszym otoczeniu z najbliższymi ludźmi i ginekologiem, który od samego początku opiekuje się Teresą. Czekamy na Vivinę do końca kwietnia i początku maja."
Czy myślenie o drugim dziecku łagodzi sytuację?
"Z pewnością sprawia, że jesteśmy myśleniem o niej tak samo jak byciu z Alessandro, że ponieważ nie możemy wyjść, musimy rozpraszać się pod każdym względem. Nie jest łatwo z dziećmi, jeśli nie można zabrać ich na zewnątrz. Wiem, że jego młodsza siostra nadchodzi, rozmawiamy o tym i przede wszystkim jesteśmy ciekawi, jak zareaguje."
Cierpisz z powodu braku piłki nożnej, ponieważ jestem tym, który żyje ze sportu.
"Brakuje mi sezonu. Trenuję w domu, zwłaszcza gdy mój syn śpi, na przemian ćwiczenia fizyczne i bieganie na bieżni. Następnie rozmawiamy z trenerem i jego współpracownikami za pomocą wideo rozmowy. Ważne jest, aby zachować formę, przestrzegając przede wszystkim prawidłowej diety."
Czy Ty lub twój brat jesteście bardziej pewni powrotu do gry?
"Mój brat Danilo jest bardziej optymistyczny w kwestii powrotu do gry, w Serie A są duże interesy w porównaniu do Lega Pro. W naszym przypadku jednak myślę, że jest to skomplikowane. Kluby cierpią z powodu ekonomicznego kryzysu związanego z tą sytuacją. Nastąpi zmiana zasad w celu pomocy klubom."
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.