Według plotek wszystko wydaje się gotowe i dzisiaj powinien być odpowiedni dzień na zakończenie przeniesienia udziałów z ormiańskiej grupy na Global Service kierowanego przez Emiliano Montanariego. Nie zrezygnujemy z używania trybu warunkowego, bo do momentu złożenia podpisu na umowie sprzedaży nic nie jest pewne, ale sygnały, które do docierają, są zorientowane właśnie w tym kierunku.
Na dziś zaplanowane jest kolejne spotkanie stron, które ma na celu spisanie wstępnego zakupu, z rzymską firmą, która ma kupić 100% udziałów i zaczęłaby funkcjonować praktycznie natychmiast lub przynajmniej od momentu, w którym powołany zostanie nowy zarząd, którego prezesem będzie Emiliano Montanari.
Ten drugi krok prawdopodobnie zajmie jeszcze jeden dzień, a może dwa, ale jeśli zebrane wiadomości potwierdzą się w faktach, sprzedaż Robur jest bardzo blisko, a wraz z nią zniknęłoby niebezpieczeństwo braku rejestracji. Od tego momentu, od powołania nowego zarządu, rozpocznie się wyścig z czasem o dotrzymanie federalnych terminów, ale nawet w tym przypadku dostajemy wiadomość, że wszystko będzie gotowe i że kwota potrzebna na opłacenie uposażeń i składek została już udostępniona przez Noah Holding.
Ważnym i być może decydującym krokiem do prawdopodobnego podpisania wstępnego zakupu była prośba burmistrza Luigiego De Mossiego o przedłużenie prac na stadionie Artemio Franchi. Kilka miesięcy więcej pozwoliłoby korzystać ze stadionu do końca przyszłego sezonu i uniknąć konieczności gry w innym mieście.
Ważne niedyskrecje, które jednak czekają na namacalne potwierdzenie lub podpis na dole umowy, która teraz wydaje się być zdefiniowana we wszystkich jej częściach i którą można podpisać dzisiaj. Doświadczenie połączone z rozwagą uczy nas, że nie należy niczego brać za pewnik i nawet jeśli sygnały, które otrzymujemy, są pozytywne, dopóki wszystko nie zostanie sformalizowane, pozostajemy z zapartym tchem.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.