Rozpoczął się kolejny tydzień pod hasłem niepewności. Wczoraj nie było istotnych wiadomości na temat przyszłości Robur Sieny, sytuacja pozostaje mniej więcej taka sama jak w poprzednich dwudziestu czterech godzinach. Gdy mówimy o istotnych wiadomościach, mamy na myśli oficjalne potwierdzenie lub wskazania na pewną ścieżkę, którą wybierze Anna Durio.
Różnica polega na tym, że do dnia 5 sierpnia, czyli terminu rejestracji do nowego sezonu, jest o jeden dzień mniej. Klimat jest ciężki, kibice coraz bardziej się martwią, zarówno zbliżającym się terminem, jak i dalszą przyszłością Bianconeri, z obawą o ponowne odtworzenie filmu, który oglądano już kilka lat temu, czyli ogłoszenie bankructwa. Całą sytuacją coraz mocniej interesuje się administracja miejsca. Wszyscy proszą o jasność, ale wyjaśnienie nie jest proste.
Jeśli chodzi o "front Diego Forestiego", brak nowych wiadomości, a ostatnie twierdziły, że strony złożyły już popisy na kontraktach. W mediach pojawiło się także kilka nazwisk, które miałyby stanowić nowe władze klubu. Potem nastąpiło spowolnienie i pojawienie się nowych zainteresowanych stron.
Sytuacja z rodziną ormiańską, która w ostatnich dniach prosiła Annę Durio o spotkanie, bez powodzenia, nie wydaje się, aby tor był w pełni wytyczony.
Z kolei jeśli chodzi o rzymskiego przedsiębiorcę przedstawionego prezydentowi toskańskiemu klubowi przez byłego dyrektora sportowego, Giorgio Perinettiego, oczekiwana wczoraj odpowiedź: "Tak, kontynuuję operację, czy nie, poddaję się", nie nadeszła. W ciągu ostatniej doby, Ettore Viola, syn legendarnego prezydenta Romy, Dino Violi, który osobiście zajmuje się sprawą Robur w imieniu rzymskiego biznesmena, czyta karty, uzyskane dane księgowe. Krótko mówiąc, nadal pracuje nad sytuacją ekonomiczną toskańskiego zespołu, aby zrozumieć, czy istnieją marginesy możliwego sformułowania oferty (coś, co już zrobiła ormiańska rodzina, chociaż nie miała kontraktu żadnego z Anną Durio).
W każdym razie, niezależnie od wyboru frontu, fakt jest jeden: czas upływa nieubłaganie.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.