"Teraz czuję się dobrze, nawet jeśli nie jestem jeszcze w stu procentach zdrowy. Miałem problem ze zginaczem ze względu na okropne warunki na boisku w Badesse. Muszę wrócić do lepszej formy, ale wszystko w porządku". - pomocnik Alessio Cristiani rozmawiał z Corriere di Siena. Oto jego wypowiedzi:
FOIANO: "Nie spodziewałem się tak wysokiego zwycięstwa. Wiedzieliśmy, że to trudny zespół, z którym trudno się zmierzyć i że grają dobry futbol. Moim zdaniem boisko ich trochę ukarało. Weszliśmy z odpowiednią świadomością, pierwsza połowa była wyrównana. Ale potem się dostosowaliśmy, świetnie udało nam się otworzyć wynik w pierwszej połowie, co dało nam impet".
RONDINELLA: "Celem jest zakończenie roku w dobrym stylu. Zawsze wychodzimy na boisko po zwycięstwo i szkoda byłoby nie zdobyć trzech punktów w ostatnim meczu. Jedziemy tam przekonani o naszych siłach, nie myśląc o wakacjach. Pomyślimy o tym po grze, chcemy pozostać niepokonani".
MŁODZI ZAWODNICY: "Mają niewielkie doświadczenie, a gracze tacy jak ja, Bianchi, Lollo i Ricciardo są przykładami tego, jak trenować, zachowania i poszanowania zasad. Muszę być przykładem i mam nadzieję, że jestem".
FRANCHI: "W ciągu roku kilka razy w szatni pytano mnie o stadion. Niektórzy chłopacy nigdy na nim nie grali i pytali mnie, jak to jest. To zupełnie inne doświadczenie, tam można poczuć prawdziwą atmosferę piłki nożnej, to duże i piękne boisko, które napisało historię Sieny. Mamy nadzieję, że wkrótce wrócimy tam grać, byłoby to dla nas korzystne w porównaniu do Badesse".
POWRÓT DO SIENY: "Idzie dobrze, celem jest jak najszybsze awansowanie. Jesteśmy w połowie drogi, jesteśmy w dobrym momencie i ten powrót oceniam pozytywnie. Mogę jednak dać więcej, jestem bardzo samokrytyczny pod tym względem. Zawsze staram się robić lepiej, w rundzie rewanżowej mam nadzieję podnieść poziom w porównaniu do pierwszej rundy."
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.