Dni mijają nieubłaganie, a ACR Siena po raz kolejny zsuwa się w kierunku niebezpiecznej przepaści. Byliśmy tam już wcześniej, ale tym razem, żeby niczego nie przegapić, sytuacja różni się od pozostałych. Nie uczestniczyliśmy w play-offach, zasłużenie wygraliśmy na boisku, ale ze względu na niedociągnięcia klubu, to najbardziej szalona i niesprawiedliwa rzecz, jaką musi cierpieć kibic. Absurdem byłoby więc, gdyby przed upływem kolejnych terminów pieniądze wypłynęły i potwierdzono rejestrację Emiliano Montanariego na kolejny sezon. Dokuczanie osiągnęłoby punkt kulminacyjny. Zresztą, gdyby tak się stało, powiedzcie, co jeszcze skłoniłoby nas do pójścia na (zrujnowane) trybuny Artemio Franchi, jaki sens miałoby podburzanie, złość, radość z wyników na boisku naszej ulubionej drużyny czy w takim razie to co dzieje się na boisku zostało poddane dyskusji z zachowaniem zarządu?
Pośród tego chaosu my, fani, czujemy związane ręce. Protestowaliśmy, sygnalizowaliśmy, co się dzieje, ale co dalej możemy zrobić? Zmuszanie odpowiedzialnych do znalezienia alternatyw jest pierwszym krokiem, ale nawet ten krok pozostawia czas na działanie, jeśli nie można znaleźć wiarygodnych nabywców. Pewne jest, że tym razem chcemy jasności, chcemy wiedzieć, czy nowe siły stoją u steru klubu. Absolutna przejrzystość bez dawania nikomu pustej pewności siebie. Tak, zaufanie, to samo zaufanie, którym obdarzyliśmy prezydenta Emiliano Montanariego zeszłego lata, witanego bez uprzedzeń przez czarno-białych fanów, szukających dialogu, którego druga strona nie chciała, nie wiedząc dlaczego.
Era Emiliano Montanariego musi się skończyć, pod groźbą niezadowolenia wielu fanów. Jeśli natomiast prezydent zdecyduje się rozbić skarbonkę, musi wszystko wyjaśnić, musi nam powiedzieć, jakie są motywy pewnych posunięć i postaw. Żądamy tego, bo jeśli prawdą jest, że Siena Calcio należy do tego, kto kupił większość udziałów, to prawdą jest również, że klub piłkarski nie może żyć bez kibiców.
Jako optymiści nadal chcemy wierzyć, że prezydent Emiliano Montanari wyjaśni swoje stanowisko, ale być może wymaga to zbyt wiele i być może jest już za późno.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.