"Czekałem na kilka drużyn. Początkowo nie chciałam odchodzić za daleko od domu, ale nic nie znalazłem. Potem zadzwonił telefon ze Sieny, która jest bardzo ważnym miejscem, więc natychmiast się zgodziłem. Zawsze grałem w Serie D, z kilkoma sporadycznymi występami w Serie C. Będąc świetnym klubem, który dąży do zwycięstwa, pomyślałem, że cofnę się o krok, aby zrobić dwa kroki do przodu. Z osobistego punktu widzenia jest to wznowienie działalności i zemsta. Chcę wszystkim pokazać swoją wartość". Tak Daniele Cavallari, środkowy obrońca Robur urodzony w 1998 roku, mówił w wywiadzie dla Corriere di Siena.
SINALUNGHESE: "Świetny występ w ciągu siedemdziesięciu minut, potem trochę straciliśmy przytomność. Procent jest podyktowany czynnikiem fizycznym. Jednak z naszej strony, mając trzy bramki przewagi, był spokój, złagodziliśmy tempo. Nie możemy sobie pozwolić na remis w meczu, który został już zamknięty w pierwszej połowie".
TERRANUOVA: "To pierwsze bezpośrednie starcie w sezonie z drużyną, która w zeszłym roku grała w Serie D i spadła z ligi. Zatrzymali kilku zawodników, musimy udowodnić, że jesteśmy więcej warci".
OBRONA: "Bardzo dobrze dogaduję się z Bianconem, byliśmy nawet razem w pokoju w Chianciano. Lubię grać piłką z rzutami i zaczynać od dołu. Jestem obrońcą, który może jest trochę za czysty i nie fauluje zbyt wiele".
GRUPA: "Jesteśmy zjednoczeni, zawsze wszyscy razem. Nie utworzyły się żadne małe grupy. Nie znałem trenera Magriniego, to bardzo dobry, uczciwy człowiek. Zawsze mówi to, co myśli, otwarcie rozmawia ze wszystkimi".
CELE: "Chcemy zdobyć mistrzostwo, wiemy o tym. Na poziomie osobistym mam nadzieję dać z siebie wszystko, aby pokazać, że mogę zostać także w przyszłym roku. W zeszłym roku też strzeliłem kilka goli, chciałbym strzelić jeszcze kilka".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.