Massimo Carignani, prawnik, który będzie pomagał ACN Siena w odwołaniu się od powtórzenia meczu przeciwko Sangiovannese, zabrał głos podczas audycji "Minuta po minucie" w RadioSiena TV, ilustrując sytuację Bianconeri.
Czas: "To zajmie 10-15 dni, jeśli nie mniej. Wiele zależy od tego, kiedy zbierze się Federalny Trybunał Sprawiedliwości, nie sądzę, żeby w przyszłym tygodniu rozpatrzył jakąkolwiek skargę."
Przypadek: "To pierwszy raz, kiedy przytrafiła mi się taka sytuacja. Kazuistyka nie jest przychylna możliwej tezie Sieny, spróbuję przestudiować odpowiednie orzecznictwo. Ale skoro sędzia przyznał się do błędu technicznego, to jest jak wspinaczka na Everest. Jest to bezsporne, konieczna byłaby zmiana orzecznictwa przez Federalny Trybunał Sprawiedliwości."
Sytuacja: "Sekunda, czy trzydzieści sekund nic nie zmienia, taka jest zasada. Muszę wziąć pod uwagę inne kwestie, ale mają one charakter praktyczny i zastrzegam sobie prawo do ich wykonania na miejscu."
Sędzia: "Popełnił błąd, a sędzia musi starać się zrobić jak najmniej. Wszystko jest wątpliwe, z punktu widzenia uczciwości intelektualnej, nie ma tutaj nic do powiedzenia. Z punktu widzenia wyniku sportowego spowodował on wielkie szkody Sienie, nie ma co do tego wątpliwości."
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.