Brak wykluczenia Ricardo Farcasa po otrzymaniu drugiej żółtej kartki i następująca po tym skarga Sangiovannese jest słuszna i jest nieunikniona. Ta chmura powstała po zasłużonym zwycięstwie Sieny w San Giovanni Valdarno i utrzymuje całe środowisko Bianconeri w napięciu. Scenariuszy, które się otwierają, jest wiele, od powtórzenia meczu po zatwierdzenie wyniku, ale wszystko będzie zależało od raportu sporządzonego przez niezdarnego sędziego Claudio Campobasso. Błąd jest oczywisty, przez 28 sekund Bianconeri mieli przewagę liczebną, jeśli sędzia przyzna się do błędu technicznego, szanse na powtórzenie meczu są duże.
Arbiter sam skomplikował sobie życie, wciągając Sienę w swój błąd i popełniając dwa następujące po sobie błędy, jeden z pewnością techniczny, a przy drugim nie wykazał sprytu, ponieważ gdyby nie wykluczył Farcasa po zakończeniu meczu, mógłby również pójść inną ścieżką, być może oświadczając, że ukaranym piłkarzem nie był rumuński defensor, a ktoś inny, ale czerwona kartka pokazana po zakończeniu spotkania jest pośrednim przyznaniem się do błędu technicznego, który nieuchronnie zostanie zgłoszony przez sędziego. Jak wydział dyscypliny oceni tę sytuację? Trudno powiedzieć, nawet jeśli w wielu przypadkach - tylko poza meczem Cuneo-Entella - obrana droga prowadziła do utrzymania wyniku uzyskanego na boisku, to z pewnością rozpocznie się seria starć prawnych, które nieuchronnie wydłużą ostatnie zdanie.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.