Pomocnik ACN Siena, Francesco Agnello nie poddaje się i podobnie jak na boisku zapowiada walkę w kolejnych meczach w celu zajęcia jak najlepszej pozycji w tabeli.
"W tej ostatniej części sezonu musimy zebrać jak najwięcej punktów, wiemy, że musimy spotkać się z zespołami zajmującymi wysokie miejsce w tabeli, zaczynając pojutrze w Trestinie, ale będziemy musieli zmierzyć się z nimi wszystkimi w ten sam sposób, na boisku, aby wygrać. To, co wydarzyło się w Rzymie, z pewnością nas nauczyło. Nie sądzę, żeby to była kwestia nastawienia, po pierwszym golu zareagowaliśmy, a drugiemu podcięło nam nogi. Obecna sytuacja w tabeli pokazuje, że o awans zagrają Trastevere i Montevarchi, ale nie sądzę, abyśmy byli gorsi kadrowo. Niestety podczas naszej podróży napotkaliśmy wiele problemów i przeszkód. Po powrocie trenera byliśmy na 13-14 pozycji. Dzisiaj jesteśmy trzecimi, czwartym... Trastevere czy Montevarchi? To dwie bardzo dobrze zorganizowane drużyny, ale moim zdaniem Toskańczycy są o krok wyżej. Nie można zaprzeczyć, że w tej chwili chciałbym, abyśmy to my byli pierwsi i z dystansem, ponieważ moim celem było zdobycie mistrzostwa w koszulce Sieny. Ale zostało jeszcze siedem meczów i, jak powiedziałem, musimy zdobyć jak najwięcej punktów. Wtedy podsumujemy nasz sezon". - powiedział Francesco Agnello.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.