Trochę podobnie jak w 2018 roku, lato dla kibiców Bianconeri było naznaczone apelami, oczekiwaniami i nadziejami, aby spełniło się marzenie, które z dnia na dzień stawało się coraz bardziej konkretne. Na szczęście, w przeciwieństwie do trzech lat temu, okoliczności uśmiechnęły się do Robur i to wystarczyło, aby przejść od depresji po wyczerpującym mistrzostwie do egzaltacji odzyskanej kategorii, której Siena nigdy nie przegrała na boisku.
Para Giorgio Perinetti - Pierfrancesco Strano postanowiła jeszcze bardziej zelektryzować środowisko. Dzięki wysiłkom właścicieli udostępnili trenerowi Alberto Gilardino zespół, który ma wszelkie atuty, aby móc odgrywać wiodącą rolę w bardzo konkurencyjnej Serie C. Odliczanie do startu sezonu dobiegło końca i jest wiele ciekawości w tym, aby zobaczyć nową Sienę na boisku.
Pomimo najlepszych stworzonych warunków, trener Gilardino musi od razu uporać się z pechem w swoim debiucie przeciwko Vis Pesaro i w perspektywie najbliższych kilku tygodni. Po niefortunnym początku sezonu dla Vincenzo Gatto - uszkodzenie więzadła krzyżowego w kolanie, zmusi go do dłuższego pozostania z boku, tak naprawdę trener Sieny traci także Diego Consona, który w tych pierwszych występach był chyba tym, który dawał najlepsze sygnały.
Luca Milesi i Ricardo Farcas są gotowi do zastąpienia dwóch najważniejszych pionków na szachownicy Robur. Środkowy defensor przybyły z Modeny zostałby umieszczony obok Leonardo Terigiego na środku tyłu, podczas gdy młody Rumun jest faworyzowany do zastąpienia Vincenzo Gatto w pomocy, gdzie zyskuje coraz większą pewność siebie.
Spodziewane są inne ustawienia niż te podczas meczu z Fermaną rozegranego tydzień temu - na bocznych liniach Christian Mora i Lorenzo Zaccone rosną w siłę i logiczne jest oczekiwanie, że Cassio Cardoselli będzie mógł wystąpić w środku pola. Z przodu, ze Stefano Gubertim, którego pozycja w tej chwili nie wydaje się kwestionowana, dwa pozostałe miejsca mogą zająć Giuseppe Caccavallo i Giordano Conti, z Ignacio Varela i Alberto Paloschi gotowi do przejęcia wyścigu w trakcie gry.
Vis Pesaro ma też prawie zupełnie nowy wygląd w porównaniu do tego sprzed roku i po porażce w Coppa Italia Serie C z Modeną szuka pewników. Jednak trener Marco Banchini z pewnością będzie chciał zdobyć kilka punktów i w tym celu będzie polegał na swoim wypróbowanym i przetestowanym 3-5-2. W obronie Marco Manetta może wrócić, podczas gdy z przodu istnieje możliwość, że Martin Tonso zostanie potwierdzony w połączeniu z Kevinem Cannavò.
PRAWDOPODOBNE SKŁADY
SIENA (4-3-3): Lanni; Mora, Milesi, Terigi, Zaccone; Acquadro, Farcas, Cardoselli; Caccavallo, Conti, Guberti. TRENER: Gilardino.
VIS PESARO (3-5-2): Farroni; Manetta, Gavazzi, Giraudo; Saccani, Rossi, Coppola, Marcandella, Mastrippolito; Tonso, Cannavò. TRENER: Banchini.
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.