W swoim drugim meczu w 2021 roku, już bez Alberto Gilardino, którego zastąpi Stefano Argilli, ACN Siena zmierzy się z San Donato Tavarnelle a misją odniesienia pierwszego zwycięstwa w nowym roku. Będzie to czwarte spotkanie pomiędzy oboma zespołami, a bilans jest korzystny dla Bianconeri, którzy wygrali wszystkie trzy dotychczasowe starcia.
San Donato Tavarnelle, które powstało piętnaście lat temu z połączenia AC San Donato i Libertas Tavarnelle, był pierwszą drużyną, która ochrzciła Robura Siena w oficjalnym meczu latem 2014 roku, nawet jeśli w tym sezonie zespół z Tavarnelle Val di Pesa spadł do Eccellenza pod koniec pierwszego sezonu w Serie D. Jednak od czasu powrotu do Serie D w 2016 roku, florencka drużyna stopniowo podnosi poziom techniczny swojego zespołu. Jednak coś poszło nie tak dopiero w minionym sezonie, gdzie Gialloblu nie spełnili oczekiwań i ostatecznie skorzystali z postoju narzuconego przez pandemię, aby uratować sezon przed czasem. Aby ponownie nie ponosić tego rodzaju ryzyka, zdecydowano zatrudnić doświadczonego Paolo Indianiego. Trener z Certaldo ze swojej strony chce odkupić ostatnie dwa lata, które były dla niego słabe i wrócić do poziomu, do którego był przyzwyczajony w Pontederze.
Jednak Covid stanął na drodze, co zmusiło drużynę Gialloblu do nieskończonego zatrzymania się. W rzeczywistości San Donato Tavarnelle powróciło na boisko dopiero w dniu Objawienia Pańskiego (nie grali od października) przeciwko Pianese, co było pierwszym z pozostałych 31 meczów, które muszą zostać rozegrane w ciągu najbliższych pięciu miesięcy. Tour de force, który może wpłynąć na piłkarzy zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Już w minioną niedzielę w Ostii drużyna, przegrała 0:3 i faktycznie wydawała się pozbawiona energii i niezdolna do reakcji. Indiani, którzy zwykle ustawia swój zespół w ustawieniu 3-4-2-1, w San Donato Tavarnelle spotkał kilku swoich byłych podopiecznych, takich jak obrońcy Alessandro Videtta, Lorenzo Polvani, pomocnicy Paolo Regoli, Antonio Tartaglione i Francesco Disanto. Warto również zwrócić uwagę na linię ataku, gdzie występują Francesco Frosali, Vieri Regoli i Gomes.
Za dwadzieścia cztery godziny Robur zapuka do drzwi San Donato Tavarnelle: Bianconeri są skupieni na celu, w tym skomplikowanym i szczególnym meczu, w którym na ławce zasiadają Stefano Argilli i jego asystent Gill Voria. Dwóch byłych piłkarzy, którzy stworzyli historię Sieny, którzy wybrali Sienę, aby zapuścić swoje korzenie, wezwali w trudnej sytuacji, ale gotowi do podjęcia wyzwania z dumą, odwagą i determinacją. Co więc kto wie, awans z nimi na ławce to marzenie wielu fanów. Duma, odwaga i determinacja, którą Robur będzie musiał stawić czoła: początkowy pomysł, ujawniony przez Argilliego, polega na tym, aby niczego nie zakłócać, aby kontynuować wyznaczoną ścieżkę, również biorąc pod uwagę ograniczony dostępny czas; może pojawi się jakiś nowy skład, bo ręce za kierownicą są inne i klub, jak wyjaśniono, musi ocenić niektórych zawodników, ale żadnych rewolucji.
Argilli będzie musiał wziąć pod uwagę nieobecności: jeśli Nunes będzie znowu dostępny, a Leonardo Terigi widzi światło na końcu tunelu (obrońca wkrótce przejdzie ostateczną kontrole, aby wrócić do zielonego światła), Roberto De Angelis, Luca Forte i Marco Crocchianti jeszcze kontynuują swoje rehabilitacje i nadal są poza składem. Jeśli chodzi o Rokasa Krušnauskasa, napastnik rozpoczął już lekkie ćwiczenia na boisku, ale dalej nie jest gotowy do gry.
Zakładając więc, że ustawienie się nie zmieni, obrona jest sektorem, w którym wybory są najbardziej pewne, szczególnie na ośrodku, gdzie powinni zagrać Marco Carminati i Ricardo Farcas. Na prawej obronie o miejsce rywalizują Edoardo Bedetti i Riccardo Ilari, a na lewej Samuele Ruggeri i Alessandro Martina, chociaż ten drugi może zagrać także bardziej ofensywnie w roli skrzydłowego. W pomocy nie brakuje alternatyw: jeśli Nunes ma wątpliwości, Francesco Agnello i Eros Schiavon dają doświadczenie, Cristiano Bani jest niezawodną dziką kartą, a Abdoul Sare i Matteo Gerace to dwaj młodzi piłkarze na równym poziomie. Z przodu pewne miejsce ma kapitan Marco Guidone, który daje niezwykłą jakość, nie jest wykluczone, że swoją szansę otrzyma Denis Mahmudov, a Gabriele Gibilterra pokazał, że zasługuje na szansę.
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.