Pierwsza prawdziwa porażka Robur w lidze: Reggiana łatwo wygrała 2:0 na stadionie Artemio Franchi, strzelając dwa gole w ciągu dwóch minut na początku meczu. Bramki zdobyli Sciaudone i Zamparo, w obu przypadkach Terzi był negatywnym bohaterem. Lanni po raz pierwszy w lidze był zmuszony wyciągać piłkę z własnej bramki, ale był zdecydowanie najlepszy w swojej drużynie, więcej niż raz ratując kolegów z drużyny przed wynikiem 0:3.
SIENA-REGGIANA 0-2
SIENA (4-3-3): Lanni; Mora, Milesi, Terzi, Favalli (56' Farcas); Acquadro, Pezzella (69' Bianchi), Cardoselli (46' Disanto); Montiel (46' Varela), Paloschi (69' Karlsson), Guberti.
ŁAWKA REZERWOWYCH: Mataloni, Marocco, Terigi, Bani, Zaccone, Marcellusi, Darini.
TRENER: Gilardino.
REGGIANA (3-4-3): Venturi; Laezza, Rozzio, Luciani; Guglielmotti, Sciaudone (63' Del Pinto), Cigarini (78' Rossi), Contessa; Rosafio (63' Radrezza), Zamparo (72' Scappini), Lanini (72' Neglia).
ŁAWKA REZERWOWYCH: Voltolini, Sorrentino, Chiesa, Libutti, Anastasi, Muroni.
TRENER: Diana.
ARBITER: Acanfora z Castellamare di Stabia (Montagnani-Valente)
BRAMKI: 7' Sciaudone (R), 8' Zamparo (R)
ŻÓŁE KARTKI: Favalli, Sciaudone, Varela, Cigarini
WIDZÓW: 2776
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.