Derby muszą być rozgrywane z sercem, zaangażowaniem i charakterem, a dziś wieczorem Siena to miała. Zespół przez Michele Mignanego pokonał Pisę w historycznych derbach, które wiążą oba toskańskie miasta. Zwycięstwo w spotkaniu, które trwało przez ponad sto minut z powodu długiej przerwy spowodowanej kontuzją arbitra liniowego zapewnił Gliozz.
SIENA-PISA 1-0
SIENA (3-4-1-2): Contini; Romagnoli (87' D'Ambrosio), Russo, Rossi; Brumat, Gerli, Vassallo, Zanon (82' Guberti); Aramu (76' Cristiani); Cianci (82' Imperiale), Gliozzi.
Ławka rezerwowych: Cefariello, Nardi, De Santis, Arrigoni, Di Livio, Fabbro, Sbrissa.
Trener: Mignani.
PISA (3-5-2): Gori; Masi (82' Buschiazzo), Brignani, Meroni; Birindelli (64' Cernigoi), Izzillo (64' Di Quinzio), Marin, De Vitis, Lisi; Masucci (34' Cuppone), Marconi.
Ławka rezerwowych: D'Egidio, Cardelli, Zammarini, Liberati, Maffei, Gucher.
Trener: D’Angelo.
Arbiter: Carella z Bari
Asystenci: Mittica, Politi
Bramka: 47' Gliozzi (S)
Żółte kartki: Aramu, Vassallo, Cianci (S) Meroni, Cuppone, Brignani (P)
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.