Derby Toskanii pomiędzy Robur i Lucchese kończą się remisem 1:1. Bianconeri szybko objęli prowadzenie, bo już w 3 minucie do siatki trafił Bianchi, który wyskoczył najwyżej przy rzucie rożnym i strzałem z głowy, skierował piłkę w siatce, ale na kilka sekund przed końcem pierwszej połowy do wyrównania doprowadził Minala, który wykorzystał rzut karny po zagraniu ręką Pezzelli we własnym polu karnym. Siena kończyła spotkanie w dziesiątkę, po czerwonej kartce dla Crescenziego za faul na Bellonim. Generalnie praca arbitra budziła pewne kontrowersje. Dla podopiecznych trenera Padalino to trzeci remis z rzędu.
SIENA 1:1 LUCCHESE - 34. KOLEJKA SERIE C, GRUPA B
SIENA (3-4-3): Lanni; Crescenzi, Terzi, Favalli; Laverone (71′ Ardemagni), Bianchi, Pezzella (71′ Mora), Guberti (62′ Cardoselli), Disanto; Caccavallo (83′ Meli), Fabbro (83′ Bani).
ŁAWKA REZERWOWYCH: Mataloni, Bastianello, De Francesco.
TRENER: Padalino.
LUCCHESE (4-3-1-2): Coletta; Corsinelli, Bachini, Bellich, Nannini; Collodel, Minala, Frigerio (46′ Visconti (74′ Baldan)); Belloni; Nanni (93′ Babbi), Ruggiero (59′ Picchi).
ŁAWKA REZERWOWYCH: Plai, Cucchietti, Tumbarello, Gibilterra, Quirini, D’Ancona, Ubaldi, Zanchetta.
TRENER: Pagliuca.
ARBITER: Gualtieri.
ASYSTENCI: Cataldo, Ceolin.
BRAMKI: 3′ Bianchi (S), 45’+1 k. Minala (L)
ŻÓŁTE KARTKI: Pezzella (S) / Corsinelli, Frigerio, Minala (L)
CZERWONA KARTKA: 81′ Crescenzi (S).
WIDZÓW: 2315.
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.