Trudno, naprawdę trudno ocenić obecny moment Siena F.C. Po końcowym gwizdku drużyna otrzymała zarówno gwizdy, jak i oklaski, ponieważ z jednej strony przyszła czwarta z rzędu porażka u siebie, do tego w derbach, a z drugiej strony drużyna walczyła do końca, trafiając nawet w słupek po uderzeniu Giannettiego podczas maksymalnego naporu. Niemniej jednak Robur kończy rundę jesienną poza strefą play-off, daleko od pierwszego miejsca, z negatywnym rekordem porażek u siebie, co nie może pozostawiać nikogo obojętnym. Teraz przerwa świąteczna, a powrót na boisko nastąpi 5 stycznia, ponownie na stadionie Artemio Franchi w starciu z San Donato Tavarnelle.
SIENA F.C. (4-3-1-2): Stacchiotti; Morosi (59′ Fort), Achy, Biancon, Di Paola; Farneti (52′ Galligani), Bianchi, Ricchi (85′ Ruggiero); Masini (59′ Pescicani); Boccardi (68′ Candido), Giannetti.
ŁAWKA REZERWOWYCH: Giusti, Cavallari, Hagbe, Carbè.
TRENER: Magrini
GROSSETO (4-2-3-1): Raffaelli; Guerrini, Dierna, Possenti, Macchi; Caponi (63′ Sacchini), Cretella; Addiego Mobilio (76′ Bolcano), Sabelli, Benucci (71′ Senigagliesi); Marzierli.
ŁAWKA REZERWOWYCH: Pellegrini, Chrysovergis, Bojinov, Sabattini, Riccobono, Montemaggiore.
TRENER: Consonni.
ARBITER: D’Agnillo.
ASYSTENCI: Di Berardino, Bruno.
BRAMKI: 8′ Marzierli (G).
ŻÓŁTE KARTKI: Caponi (G), Ricchi (S), Sabelli (G), Di Paola (S).
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.