Bezbramkowym wynikiem zakończyło się spotkanie Sieny z Ceseną, które kończyło zmagania w 7. kolejce Serie C w Grupie B. Podopieczni trenera Guido Pagliuki rozegrali najgorszy mecz w sezonie, ale to głównie zasługa Cavallucci Marini. Pomimo remisu, Robur utrzymali fotel lidera w grupie, mając tyle samo punktów co Reggiana i Fiorenzuola, ale lepszy bilans bramkowy.
SIENA (4-3-1-2): Lanni; Raimo, Crescenzi, Silvestri, Favalli; Picchi (46′ Riccardi), Leone (87′ Bianchi), Collodel (58′ Castorani); Buglio; Belloni (76′ Meli), Disanto (58′ Paloschi).
ŁAWKA RZERWOWYCH: Manni, Farcas, Frediani, Rizzitelli, De Santis, Franco.
TRENER: Pagliuca.
CESENA (3-4-1-2): Tozzo; Ciofi, Celiento, Coccolo; Adamo (66′ Zecca), Saber, De Rose, Calderoni; Chiarello (72′ Bianchi); Shpendi S. (72′ Corazza), Udoh (66′ Ferrante).
ŁAWKA RZERWOWYCH: Lewis, Pollini, Kontek, Bumbu, Albertini, Prestia, Shpendi C., Brambilla, Francesconi.
TRENER: Toscano.
ARBITER: Monaldi.
ASYSTENCI: Ceolin, Ricciardi.
ŻÓŁTE KARTKI: Favalli, Buglio, Meli (S); Ciofi, Calderoni, Saber (C).
WIDZÓW: 3041.
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.