DZIEŃ ŚWIĘTOWANIA: "Nie wyobrażałem sobie debiutu na stadionie w ten sposób. Miałem nadzieję na trochę lepsze boisko, ale w tym sezonie dostosowaliśmy się do wszystkiego, było lepsze niż na wielu innych boiskach. Jestem zadowolony z gola, zwłaszcza że grałem tutaj wcześniej, ale nie w koszulce Sieny. Jestem naprawdę szczęśliwy, że udało mi się strzelić gola i wygraliśmy. Zachowaliśmy serię bez porażki i było to dla nas wspaniałe świętowanie".
PRZEDŁUŻENIA: "Potwierdzenie trenera i dyrektora jest ważne, ponieważ to dzięki nim mieliśmy taki sezon. To oni nas wybrali i ukształtowali, moim zdaniem jest to słuszne. Na pewno będą potrafili wprowadzić odpowiednie wzmocnienia na następny sezon. Jestem szczęśliwy, bo dobrze mi się grało zarówno z nimi jako ludźmi, jak i jako profesjonalistami. Tak trzymać, idziemy do przodu".
SERIA BEZ PORAŻKI: " Jesteśmy już blisko, ale wystarczy na chwilę stracić czujność, aby zrobić z siebie głupca, a tego nie chcemy. Trener powiedział, że da także szansę młodszym zawodnikom, ale ja myślę, że będą gotowi, bo widziałem ich dobrze na treningach i w trakcie sezonu, myślę, że podejdziemy do tego tak samo jak zawsze, z właściwym nastawieniem".
DEDYKACJA: "Dla mojego syna, który po raz pierwszy zobaczył mnie strzelającego gola. Potem dla mojej żony i mojej rodziny".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
Mauro Semprini: Siena 2:1 Sangiovannese
Ocena: 7,0Rezerwowi cieszą się z bramki Elii Galliganiego, która zapewniła wygraną nad Seravezzą.
Po dramatycznym meczu, Siena F.C. zdołała odrobić straty i wygrać 3:2 z Seravezzą.